Czy wiesz, jaka jest faktyczna cena rzeczy, które kupujesz podczas Black Friday (i nie tylko)?
Sprzedaż w „Black Friday” w 2022 roku zwiększyła się o 118% w porównaniu z rokiem poprzednim, a liczba transakcji wzrosła o 34%. O 55% wzrosła również średnia wartość transakcji, co pokazuje, że Polacy bardzo chętnie korzystają z okresów pełnych okazji zakupowych. Biorąc pod uwagę rosnącą popularność akcji promocyjnych typu „Black Week”, „Black Weekend”, „Cyber Monday”, a nawet całego miesiąca pod hasłem wyprzedaży, wynik ten może być i tak zaniżony. Jak będzie w tym roku? Dowiemy się wkrótce. Zanim jednak wpadniemy w szaleństwo zakupów, warto zastanowić się nad prawdziwymi kosztami, jakie ponosimy podczas tego święta masowej konsumpcji.
Jak wynika z badania Gemius Polska, aż 79% polskich internautów, czyli prawie 24 mln osób, kupuje online i z każdym rokiem metoda ta zyskuje na popularności. Decyzja o zakupach w sieci najczęściej podyktowana jest wygodą oraz cenami – niższymi niż w sklepach stacjonarnych. Niestety, kwestie ekologiczne nadal nie są brane pod uwagę przy wyborze takiej formy zakupów. Jedynie 42% badanych deklaruje, że wpływ formy dostawy i zwrotu na środowisko ma dla nich znaczenie – co nadal jest wartością bardzo niską. Optymizmem również nie napawa fakt, że najczęściej są to osoby w wieku 25-34 lat. Co gorsza, ponad 70% Polaków zwraca zakupione produkty. Jakie konsekwencje to za sobą pociąga?
Według badań przeprowadzonych w 2020 w Wielkiej Brytanii, Holandii oraz w Szwecji, robienie zakupów w sieci bardziej szkodzi środowisku naturalnemu niż kupowanie artykułów w sklepach stacjonarnych. Już samo korzystanie z Internetu sprawa, że zostawiamy po sobie większy ślad węglowy. Natomiast największe obciążenie stanowi transport zamówień i zwrotów, który przy rosnącej popularności zakupów online, może w ciągu najbliższych lat być katastrofalny w skutkach. Kolejną kwestią jest sposób pakowania wysyłanych przez sklepy produktów, które często owija się pojedynczo w grube warstwy plastiku i papieru. Proces produkcji opakowania wpływa negatywnie na środowisko, a nasze nawyki zakupowe dodatkowo sprawiają, że odpadów jest jeszcze więcej. Jednak to tylko wierzchołek góry lodowej.
Nakłady związane z produkcją, dystrybucją, przechowywaniem, koszty środowiskowe związane z wytworzeniem danego dobra – to kwestie, które również są pomijane przy podejmowaniu decyzji zakupowych. Warto zdać sobie sprawę z tego, ile zasobów musi zostać zużytych, aby wyprodukować daną rzecz.
Do najczęściej kupowanych w Polsce artykułów w trakcie „Black Week” należą: elektronika, odzież i obuwie, zabawki i artykuły dla dzieci.
Oto przykłady obciążenia dla środowiska generowanego przez produkty z powyższych kategorii:
- Produkcja kurtki z poliestru pochłania 18 000 litrów wody.
- Plastikowa zabawka rozkłada się ponad 500 lat.
- Produkcja jednej pary jeansów generuje emisję porównywalną z 130-kilometrową trasą samochodem.
- Wyprodukowanie laptopa pochłania 20 000 litrów wody.
Ogromne obniżki to miliardy przychodów dla sieci handlowych i tysiące ton dwutlenku węgla oraz opadów, którymi obciążamy środowisko naturalne. Dlatego jeśli musimy kupić daną rzecz, warto zastanowić się nad naszymi faktycznymi potrzebami, a także jakością produktów, aby służyły nam jak najdłużej, dzięki czemu zminimalizujemy nasz negatywny wpływ na planetę.
Szacuje się, że aż 80% produktów kupowanych w „Black Friday” trafia na wysypiska, jest spalanych lub poddawanych niewłaściwemu recyklingowi.
Jak nie dać się temu zakupowemu szaleństwu, podpowiada Dyrektor Instytutu Ochrony Środowiska-Państwowego Instytutu Badawczego, realizującego projekt Klimada 2.0
– dr hab. inż. Krystian Szczepański: „Akcje promocyjne mogą mieć oczywiście swoją jasną stronę, jeśli podejdziemy do nich z dystansem i odpowiednio się przygotujemy. Zanim wpadniemy w wir zakupów warto zadać sobie trzy, podstawowe pytania: Czy naprawdę tego potrzebuję? Czy potrzebowałem tego przed promocją i byłbym skłonny zapłacić za dany produkt pełną cenę? Czy nie mogę kupić tej rzecz z drugiej ręki, nie tracąc na jakości? Jeśli odpowiedź na każde z tych pytań będzie twierdząca, w kolejnym kroku warto zweryfikować zarówno jakość produktu, aby służył nam jak najdłużej, a także czy niższa cena, którą kusi nas sprzedawca, faktycznie jest niższa. Zakup nowego smartfona, konsoli czy kolejnej pary butów, powinien być efektem przemyślanego działania. Musimy zdać sobie sprawę z tego, że spontaniczne zakupy czy chwilowa moda, choć wydają się nieszkodliwe, mogą okazać się tragiczne w skutkach dla środowiska, szczególnie jeśli w ten sam sposób pomyślą miliony osób na świecie.”
Więcej informacji na temat kosztów związanych z konsumpcją znajdziesz na stronie projektu Klimada 2.0: https://klimada2.ios.gov.pl
Źródła: Gemius Polska, tPay, Furgonetka, czasopismo „Environmental Science & Technology”, Świat OZE, Water Footprint Network